Hałas na boisku odszkodowanie 50 000 złotych zasądzone

Jacek Miłaszewski

77 razy piłka wpadała na posesję mieszkańców. Nikogo nie interesowało to, że hałas na boisku może źle wpływać na zdrowie i samopoczucie. Wszystko to prowadziło do częstych konfliktów i znieważania mieszkańców przez osoby korzystające z boisk.

Sprawa dotyczyła mieszkańców nieruchomości w niedużym mieście. Osoby poszkodowane przez hałas na boisku były właścicielami nieruchomości. Gdy się wprowadzali na sąsiedniej nieruchomości znajdowała się szkoła podstawowa. Kilka lat później wybudowano zespół boisk wielofunkcyjnych z szatnią i oświetleniem.

Od czasu oddania obiektu do użytku hałas na boisku dokuczał mieszkańcom w godzinach od 8.00-22.00. Podczas korzystania z boiska do domu mieszkańców wielokrotnie wpadały piłki do gry. Grający w piłkę żądali od mieszkańców ich wydania. Niektórzy z uczestników gier wchodzili nawet po odbiór piłek bez zgody na działkę przez bramę i ogrodzenie. Niekiedy zdesperowani uczestnicy pukali do okien domu prosząc o pomoc w odnalezieniu piłki.

Zdarzało się, że właściciele piłek wzywali straż miejską w celu wydania ich rzeczy. Nikogo nie interesowało to, że hałas na boisku może źle wpływać na zdrowie i samopoczucie mieszkańców. Wszystko to prowadziło do częstych konfliktów i znieważania mieszkańców przez osoby korzystające z boisk.

W związku z tym, że korzystanie z boiska sportowego zakłócało spokój mieszkańcy wybudowali betonowy płot oddzielający ich nieruchomość od terenu boiska. Kiedy to nie pomogło zdecydowali się podjąć stanowcze rozmowy z zarządcą boiska. Jedynym celem było znalezienie skutecznego rozwiązania na hałasy na boisku i inne uciążliwości związane z wpadającymi piłkami.

Negocjacje

Negocjacje niestety nie pomogły. Sprawa została skierowana do sądu. W procesie zarządca boiska został zobowiązany do wybudowania wysokich ekranów dźwiękoszczelnych mających na celu zniwelować hałas na boisku.

Sąd rozstrzygał także o innych korektach budowalnych. Sąd ustalił m.in., że hałas na boisku będzie mniejszy w przypadku wymiany na boisku do koszykówki tablic do koszy na typ tłumiący uderzenia piłek oraz zastąpienie łańcuchowych siatek do koszy siatkami sznurkowymi. Ponadto według sąd przychylił się do wniosku mieszkańców o wykonanie zabudowy całej przestrzeni nad terenem boiska sportowego siatką pozwalającej zapobiec przelotowi piłek poza teren boiska.

Sąd ograniczył także korzystanie z boiska zezwalając zarządcy kompleksu na jego otwarcie w dni powszednie w godzinach od 8:00 do 18:00, w soboty w godzinach 9:00 do 15:00. Zgodnie z wolą mieszkańców sąd zakazał natomiast korzystania z boiska szkolnego w niedzielę.

Niewykonanie wyroku przez pozwanego

Po wydaniu wyroku przez sąd zarządca zmienił godziny otwarcia boiska. Jednakże nie dokonał nakazanych mu zmian budowalnych. Hałas na boisku nadal dokuczał mieszkańcom. W związku z tym konieczne było wszczęcie postępowania egzekucyjnego przymuszającego pozwanego do wykonania wyroku.

Ignorancja orzeczenia sądu pogłębiała jednak krzywdę mieszkańców. W związku z tym mieszkańcy zdecydowali się domagać należnego im odszkodowania za ciągły hałas na boisku (zadośćuczynienia za doznaną krzywdę).

Hałas na nieruchomości a naruszenie prawa

Hałas powodowany w sąsiadującej okolicy może naruszać prawo, w szczególności dobra osobiste mieszkańców, takie jak prawo do niezakłóconego korzystania z nieruchomości i prawo do odpoczynku. Daje to podstawy do żądania przez poszkodowanych mieszkańców:

  1. zaniechania naruszeń np. zakazania określonej aktywności powodujących hałas na boisku;
  2. odszkodowania – zwrot kosztów prowadzenia negocjacji ugodowych czy sporu sądowego, wykonanej opinii o badaniu uciążliwości czy innych kosztów powstałych w związku ze sprawą sądową;
  3. odszkodowania za długotrwały hałas na boisku (zadośćuczynienie za doznaną krzywdę).

Hałas na boisku wyrok sądu

Ostatecznie wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi zasądzono na rzecz poszkodowanych właścicieli nieruchomości po 50 000 złotych odszkodowania za hałas na boisku (było to zadośćuczynienie za doznaną krzywdę).

Nadto zarządca nieruchomości został przymuszony do wykonania stosowanych korekt budowlanych zmniejszających hałas na boisku oraz pozwalających zapobiec przelotowi piłek na teren nieruchomości mieszkańców.

Przyznając odszkodowanie na rzecz mieszkańców (zadośćuczynienie za doznaną krzywdę) sąd podkreślił, że zachowaniu zarządcy nieruchomości, należy przypisać winę umyślną, skoro dopuścił do korzystania z boiska bez stosownych zabezpieczeń co powodowało hałas na boisku, a w konsekwencji naruszenie dóbr osobistych i krzywdę mieszkańców.

Okolicznością obciążającą przy wymiarze zadośćuczynienia za hałas była także długotrwałość naruszenia dóbr osobistych mieszkańców oraz niewykonanie wszystkich obowiązków wynikających z prawomocnego wyroku w sprawie. Jedyną okolicznością łagodzącą było zaś działanie zarządcy w celu publicznym tj. w zakresie rozwoju kultury fizycznej.

Hałas na nieruchomości to częste zjawisko

Spory o hałas na nieruchomości są zjawiskiem stosunkowo częstym. W ostatnim czasie coraz więcej osób decyduje się na walkę o spokój i mir domowy. Częstym problemem są hałasy sąsiedzkie i to nie tylko te powodowane przez lokatorów.

Wiele spraw dotyczy firm, których urządzenia emitują zbyt wysokie natężenie hałasu Więcej o innych przypadkach przeczytasz w artykule Hałasy w domu co można zrobić zgodnie z prawem

Czytaj powiązane artykuły:

Poproś o konsultację

      Kontakt